Lubię „czytać każdą fantastykę” , ale nie wszystko mogę polecić. Czytałem książki Lema, Pratchett’a czy Dick’a. Pamiętam, że czas spędzony na „ich czytaniu ” był czasem spędzonym przyjemnie, ale niestety niewiele pamiętam z treści tych książek. Raczej nie czytam książek, jeśli wcześniej obejrzałem na ich podstawie nakręcony film. Co do książek, na podstawie których nakręcono filmy to, za wyjątkiem „Władcy pierścieni”, zawsze byłem mocno zawiedziony.